52 Regaty GWG w 2011 roku
52 Regaty o puchary przechodnie:
Prezesa Ligi Obrony Kraju
oraz
Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni
Tym razem nie było „krwi, potu i łez”. Pogoda była znakomita, wręcz wymarzona. Wiało cały czas 3-4, przez krótki moment do 5. Bardzo sympatyczna jazda na niewielkiej fali, przy mocno rozgwieżdżonym niebie. W drodze powrotnej była halsówka, pod wredną falkę i trochę słabszy wiatr. Był oczywiście prąd, bo czemu miałoby go nie być? Był świt i wschód słońca niedaleko Helu (jak często ludzie oglądają wschody słońca?). Był widok przesuwających się latarni w Helu i w Jastarni, z dala połyskiwało Rozewie. Po kilkunastu godzinach zaciętych zmagań jachty szczęśliwie zacumowały w Gdyni. Albo po przekroczeniu linii mety popłynęły do swoich przystani. Zakończenie regat odbyło się o godzinie 18 i w ten sposób kolejne zmagania na wodzie przeszły do historii. Piękna pogoda była dodatkową nagrodą za trudy nocnego sterowania.
Zdjęcia: Tadeusz Lademann, Tomasz Tarała